Nowe ojczyzny 3.
Chenin blanc to szczep białych gron, który pochodzi najpewniej z Francji i tu święci triumfy nad Loarą. Wśród tamtejszych zamków rozciągają się apelacje, gdzie robi się wina jednoszczepowe z tej odmiany. W niektórych dodaje się doń sauvignon blanc czy chardonnay.
Chenin wcześnie dojrzewa, jest bardzo wydajny, więc, żeby utrzymać jakość, prawo francuskie jest nieubłagane. Winiarz musi obniżyć wydajność, żeby wina zachowały jak najwięcej właściwości tego ciekawego szczepu.
We Francji w apelacji Vouvray może dać wina od wytrawnych po słodkie. Nazywa się je tutaj moelleux, bo Francuzi nie lubią nazywać swoich win doux. Dalej na zachód w Anjou-Saumur, czy w Anjou robi się dużo prostych i codziennych win z z tego szczepu. Z kolei w małej apelacji Savennieres powstają zdecydowanie wytrawne i mocne chenin blanc, których naprawdę warto spróbować.
W Coteaux du Layon i Coteaux de l’Aubance robi się słodkie cheniny z winogron porażonych szlachetną pleśnią – to niezwykle skoncentrowane wina o charakterystycznych aromatach owoców tropikalnych i kandyzowanych, bardzo bogate i pełne, wręcz nektarowe.
Chenin blanc to tak wszechstronna odmiana, że powstają z niej nad Loarą wina musujące czy to w apelacji Vouvray czy w Anjou-Saumur zwane tu Crémant de Loire. Pieniste, żywe, rozkoszne i bardzo aromatyczne.
Zważywszy, że niektóre analizy sugerują, że chenin może pochodzić z krzyżówki sauvignon blanc i gewürztraminera – nie ma się co dziwić, że taki ma charakter: jak to pierwsze – rześki, jak drugie – aromatyczny.
Bo aromaty chenin oferuje niezwykłe: owoce tropikalne, w słodszych winach suszone czy kandyzowane, melony i piżmo, to aromaty zarezerwowane dla chenin.
W RPA prawie 20% upraw białych winorośli to chenin, o którym mówi się tu STEEN. Jest owocowy i rześki.
W Kalifornii dodaje się go dla poprawy kwasowości do wszystkich stołowych słabych win. Rzadko występuje tu solo, a często, przy nadprodukcji, traci wszystkie swoje szczególne cechy.
Uprawia się go też w Australii, Nowej Zelandii, Chile i Argentynie, ale jeśli chodzi o jakość, to ma zdecydowanie dwie ojczyzny*: dolinę Loary i RPA (robi się tu zeń nawet brandy). Chcąc poznać dobrych reprezentantów szczepu warto wiec sięgnąć po Loarę lub afrykański region Stellenbosch.
Stellenbosch uchodzi za najlepszy region uprawy winorośli w Afryce.
*Chenin blanc nie jest w tym rozdwojeniu osamotniony. Podobnie jest z sauvignon blanc z Sancerre i z Nowej Zelandii, a z syrah z Doliny Rodanu i Australii.
