Słodka Loara
Mówi się na mieście, że jedne z najlepszych win słodkich, niewzmacnianych, lekkich – to te znad Loary.
W zachodniej części regionu, w obrębie Anjou, w apelacjach Coteaux du Layon, Quarts de Chaume czy Bonnezeaux powstają białe przyjemne wina słodkie z chenin blanc – odmiany zwanej tu czasem pineau de la Loire. To ich cecha wspólna, bo tylko ten szczep można uprawiać w ramach wyżej wymienionych apelacji do produkcji win słodkich.
Winorośl wspina się tu na zboczach nad brzegami rzeki Layon, na łupkowych glebach i kiedy jesień jest ciepła, a wilgoci nie za dużo, nie za mało, można liczyć, że na gronach rozwinie się szlachetna pleśń biała, dzięki której otrzymać można naturalne słodkawe wina. Dolina rzeki Layon to jedno z niewielu miejsc na świecie, gdzie jest to możliwe, właśnie dzięki nasłonecznieniu stoków, ciepłej jesieni, ale nade wszystko dzięki wpływowi rzeki i porannym mgłom. Zapewniają one odpowiednią wilgotność i możliwość rozwoju botrytis.
Wina z Coteaux du Layon, Quarts de Chaume czy Bonnezeaux mają świetny potencjał starzenia, to zwykle wina bardzo bogate, złożone, ale i z dobrą kwasowością. Charakterystyczne dla tych win są nuty miodu, kwiatów akacji, kandyzowanych i suszonych owoców, a także orzechów i migdałów.
Tak, jak wina z osławionego Sauternes, świetnie pasują do fois gras, do tarty z gruszką i niebieskim serem, ale i do tarty migdałowej czy ciast z owocami. Poza tym dobrze pije się je solo, dla przyjemności picia wina. Dobrze zrobione słodkie wino znad Loary to po prostu czyta przyjemność: równowaga pomiędzy słodyczą a kwasowością, bez której nie ma dobrego wina.