Chénas

Jest takie miejsce na mapie francuskich AOC, które warto sobie przypomnieć. Leży w północnej części Beaujolais, na południowy wschód od Saint-Amour, na wschód od Juliénas, na północ od Moulin à Vent, a jego nazwa jest zastrzeżona wyłącznie dla win czerwonych z tego regionu.

Nazwa apelacji bierze się od rzeczownika dąb, czyli po francusku chêne, ponieważ to właśnie dęby (chênes) są dominantą tutejszego krajobrazu. Apelacja ta jest domem dla win powstających z odmiany gamay, o której tu już było. Ale gamay z Chénas to jednak zupełnie inne wino, niż się spodziewamy po jakimkolwiek z Beaujolais, ponieważ

Chénas od Louis Jadot

Chénas od Louis Jadot

Chénas uchodzi za najcięższy gatunek gamay i mający w porównaniu z pozostałymi największy potencjał starzenia. To sprawia, że jest jednym z najcenniejszych nabytków pochodzących z Beaujolais, ojczyzny młodych, świeżych win niezdolnych do leżakowania. Tymczasem dobre Chénas może leżakować nawet około 10 lat.

Mimo, że tutejsze wina powstają zasadniczo w 100% z gamay lub wyłącznie przy jego bardzo dużym udziale, prawo winiarskie pozwala jednak, by w tej apelacji dodawać nieco owoców białych odmian. Mogą to być: chardonnay, melon de Bourgogne oraz aligoté.

Zasadniczo, o nieco innym charakterze gamay niż w pozostałych regionach Beaujolais, decydują tu warunki glebowe i klimatyczne. Granitowe, mało żyzne gleby zapewniają dobry drenaż, zmuszają systemy korzeniowe do ciężkiej pracy i wciskania się wgłąb gleby, dzięki czemu krzewy nie owocują nadmiernie, a owoce dają dobrą koncentrację winom, które tworzą. Podobnie działają chłodne masy powietrza z południa, które nie pozwalają na zbyt szybkie dojrzewanie owocom. Dzięki temu wino zachowuje lepszą koncentrację, lepszą kwasowość, a dzięki niej z kolei lepiej nadaje się do przechowywania.
Czego się spodziewać po Chénas? Koniecznie subtelnego owocu z bardzo wyraźną kwiatową nutą i ziemistymi niuansami. Oto Chénas.

Udostępnij artykuł