Południowy zachód (sud-ouest)

Tak nazywa się region winiarski leżący na wschód i południe od Bordeaux aż po północną część granicy z Hiszpanią. Jest to obszar bardzo zróżnicowany, a dzięki temu pochodzą stąd wina wszystkich rodzajów czerwone i białe, wytrawne i całkiem słodkie. Ponadto w tym regionie uprawia się bardzo wiele szczepów zapomnianych lub nieznanych gdzie indziej.

Przy północnej i wschodniej granicy bordoskiego Entre-deux-Mers rozciąga się dość duża apelacja południowego zachodu, czyli Bergerac. Produkuje się tu wina z typowych bordoskich szczepów, lekkie, dość owocowe, niespecjalnie wyszukane, choć zdarzają się perełki.
Z terenu Bergerac wyodrębniono apelację tego typu win białych – czyli Montravel, która bezpośrednio graniczy z bordoskim zagłębiem win białych, czyli Entre-deux-Mers. W Montravel robi się wina z tych samych szczepów, co w Bordeaux, czyli sauvignon blanc, muscadelle i sémillon. Wina są owocowe, dość świeże, żywe i w dobrej relacji jakość-cena.

sud ouestW obrębie Bergerac jest także wyodrębnione AOC Montbazillac – czyli apelacja słodkich win białych robionych w ten sam sposób i z tych samych szczepów, co w Sauternes. Można je jednak kupić za zdecydowanie niższą cenę, dlatego ma coraz większe rzesze fanów.

W granicach Bergerac znajduje się jeszcze jedna apelacja – Pécharmant, w której robi się wina z odmiany rosette – czerwone, pełne, bardziej wytrawne i lepiej zbudowane niż te z ogólnej AOC Bergerac.

Pomiędzy Dordogne i Garonną leżą jeszcze mniej znane apelacje: Côtes-de-Duras i Côtes-du-Marmandais. A dalej na południe na lewym brzegu Garonny rozciągają się jeszcze apelacje Buzet i Côtes-du-Bruhlois zorientowane na robienie win w stylu bordoskim (z przewagą merlota), ale w korzystniejszych cenach.

Nad rzeką Lot uchodzącą do Garonny rozciąga się region Cahor. Tutaj powstają wina o kolorze tak ciemnym, że mówi się o nich czarne wina. Powstają głównie ze szczepu cot noir, zwanego też auxerrois albo najprościej malbec, który obecnie głównie kojarzy się z argentyńskim winem czerwonym. Sam cot daje wina bardzo szorstkie, ciemne i bardzo intensywne, dlatego dodaje się doń merlot, tannat lub jurançon noir. Dzięki temu powstają wina naprawdę głębokie, złożone i mocno zbudowane.

Dalej kierując się na południe (dokładnie południowy wschód) – docieramy do Gaillac. Ta apelacja ostatnimi czasy cieszy się rosnąca popularnością. Nie bez przyczyny. Po pierwsze jest jednym z najstarszych regionów winiarskich Galii. Robi się tu wina czerwone ze szczepów syrah, duras i brocol (fer servadou), a białe głównie z mauzac (znane z Crémant oraz Blanquette de Limoux w Langwedocji, czyli win musujących). Mauzac charakteryzuje się szczególnym aromatem dojrzałych jabłek i powstają zeń świetne wina musujące. Duras to szczep starożytny, dający ciemne, treściwe, skoncentrowane i pieprzne wina. Razem z syrah i fer stanowią główne odmiany dla czerwonych i różowych win Gaillac. Fer jest także szczepem dającym dość treściwe wina, ale o miękkich taninach, dlatego często używa się go w Madiran do łagodzenia mocy tannata.

Pomiędzy Garonną i rzeką Tarn rozciąga się jeszcze apelacja zwana Fronton (dokładnie Côtes du Frontonnais). Jest ona znana ze względu na fakt, że używa się tu – obok odmian bordoskich i gamay, takich mało powszechnych odmian jak: brocol (fer servadou), cinsault czy lokalnego szczepu négrette. Négrette, który jest prawdopodobnie potomkiem mavro z Cypru, daje wina treściwe, pełne, nieźle się starzejące, o charakterystycznych aromatach fiołków i pieprzu.

Madiran- tannatKierując się już na zachód znajduje się Armagnac. Na jego południowych rubieżach leży Madiran – czyli apelacja, w której robi się wina ze szczepu tannat (min. 40%), który za młodu bywa tak trudny, że niemal niepijalny. Wino jest bardzo ciemne, garbnikowe, mocno ściągające. Po latach (około 6 lat) jest bardziej aksamitne, czasem korzenne. Tannatowi towarzyszą tu: cabernet franc, cabernet sauvignon i pinenc (brocol, fer).
Robi się tu także białe wino Pacherenc de Vic-Bilh w wersji wytrawnej i moelleux (półsłodkiej).
Podobną specjalizację ma leżąca dalej na południowy zachód apelacja Béarn. Tu także robi się wina z tannata i szczepów łagodzących jego naturę.

Jeszcze dalej na południowy zachód, a coraz bliżej granicy z Hiszpanią mieści się ciekawa apelacja Jurançon. Robi się tu wina białe zarówno wytrawne, jak i słodkie. Jednak region znany jest przede wszystkim z tych drugich – słodkich, skoncentrowanych, ale dobrze zrównoważonych (kwasowość i cukier w równowadze) o posmakach miodowych, korzennych i waniliowych, a nawet cynamonowych. Wina te nadają się do leżakowania nawet do 20 lat, a najlepsze jeszcze dłużej.

Przy samej granicy hiszpańskiej jest jeszcze jedna maleńka apelacja – Irouleguy. Powstają tu wina czerwone z caberneta i tannata, białe głównie z petit i gros manseng oraz courbus. Gros Manseng przypomina nieco viognier, daje aromatyczne wina o zapachu moreli, a petit manseng, daje wina kwasowe, o dość dużej zawartości alkoholu i nieco przypomina proste albariño. Corbus z kolei to biała odmiana dająca wina o lekkim cytrusowym aromacie.

Nie sposób w tym miejscu zapomnieć o specyfiku z Gaskonii, jakim jest Floc de Gascogne. Jak Pineau des Charentes w Cognac, tak Floc de Gascogne w Armagnac robi się dodając armaniaka (w Pineau – koniak) do świeżego moszczu winnego. Tworzenie tych trunków wynika raczej z potrzeby utrzymania tradycji – nie jest to tak potężny przemysł, jak wytwórnie Cognac.

Floc de Gascogne może być biały lub różowy – powstaje odpowiednio z białych odmian: petit i gros manseng, mauzac, colombard, ugni blanc itd. lub z czerwonych: cabernet sauvignon, franc i merlot. Floc leżakuje po zmieszaniu moszczu z armaniakiem min. 10 miesięcy, aż specjalna komisja dopuści go do sprzedaży.

Pineau des Charentes podobnie – musi leżakować min. 8 miesięcy, a wersje starsze odpowiednio min. 5 lub 10 lat (Vieux i Extra Vieux). Pineau des Charentes występuje w wersji białe i różowej (nazywa się ją czasem czerwoną). Oba trunki, i pineau i floc podaje się mocno schłodzone, jako aperitif, podczas koktajlu, a nawet do deserów.

Lawendowe pola w ProwansjiProwansja

To region na południu Francji leżący na wschód od Arles i rozciąga przez lazurowe Wybrzeże aż od Nicei w pobliżu granicy francusko-włoskiej.
Robi się tu wina czerwone, białe i różowe. z tych ostatnich słynie Prowansja.
szczepy, których tu się używa to: cabernet sauvignon, mourvedre, syrah.

Tutejsze apelacje to: Baux de Provence, Bellet, Cassis, Coteaux d’Aix-en-Provence, Coteaux Varois en Provence, Côtes de Provence, Côtes de Provence dénomination Fréjus, Côtes de Provence dénomination La Londe, Côtes de Provence dénomination Pierrefeu, Côtes de Provence dénomination Sainte Victoire, Palette, Bandol.

Większość win robionych w Prowansji to średniej budowy, owocowe wina, które warto wypić za młodu. Wdzięczne i łatwe do picia. Spośród tutejszych apelacji na pewno wyróżniają się:

Bandol – apelacja, w której produkuje się wina naprawde świetne i zwykle wybitnie długowieczne. głównie z mouvedre, syrah i grenache.
Cassis – to chyba najlepszy wybór apelacji jeśli chodzi o wina białe. Jest to maleńka apelacja, w której białe wina powstają z ugni blanc (włoskie trebbiano), clairette, borboulenc, sauvignon blanc i marsanne. Świeże, pyszne na tutejsze upały latem.
provenceBellet – w pobliżu Nicei, gdzie uprawia się wciąż – obok znanych skądinąd cinsault czy grenache – rodzime szczepy: czerwony folle noir (kapryśna) i biały rolle (vermentino).

Korsyka

Tutejsze apelacje to:
Vin de Corse – ogólna i Patrimonio (najstarsza apelacja), Ajaccio, Calvi, Coteaux du Cap Corse, Figari, Porto Vecchio, Sartène, Muscat du Cap Corse.
Na francuskiej wyspie sąsiadującej z włoską Sardynią uprawia się różne szczepy winorośli, ale tutejsza duma są:

  • sciacarello (głównie Ajaccio), które daje wina czerwone i różowe – dość lekkie i owocowe,
  • niellucio (głównie w Patrimonio), które jest po prostu zaadaptowanym włoskim sangiovese,
  • vermentino – czyli malvoise de Corse.

Większość korsykańskich win, które trafiają do Polski to jednak wina regionalne, mniej lub bardziej porządne, ale najczęściej dość przyjemne w odbiorze (w najgorszym razie po prostu pijalne).

Jura

Vin de Paille

Vin de Paille

To region winiarski na wschodzie Francji wokół miasta Arbois, około 70 km od granicy ze Szwajcarią. Jest to region o bardzo długiej tradycji winiarskiej, który jeszcze 150 lat temu miał ogromne uprawy i dużą produkcję. Niestety obecnie lokalne wina nie są tak znane szerszemu odbiorcy.

Tutejsze apelacje to: Arbois, Côtes du Jura, Chateau-Chalon, L’Étoile, Crémant du Jura i Macvin.

Robi się tu wina białe z savagnin i chardonnay (zwany melon d’Arbois) i czerwone z trousseau (inaczej bastardo – w Portugalii używa się tej nazwy) i poulsard – już po rodzajach gron poznać można, że wina z tego regionu to wyjątkowe perełki.

Savagnin to szczep biały, starożytny pochodzący najpewniej z subalpejskich terenów francuskich, dobrze znany w Szwajcarii, gdzie daje ostre, wytrawne wina. tu słuzy przede wszystkim do robienia vin jaune i paille.  Trousseau, czyli bastardo, to ciemna odmiana dająca wina o wiśniowym kolorze i aromacie owoców leśnych, dośc alkoholowych. Poulsard z kolei to ciemna odmiana o delikatnych cienkich skórkach, co sprawia, że wina z tego szczepu mają dość mało intensywny kolor, a wyróżniaja się lekko perfumowanym charakterem i delikatnym smakiem.

JuraNajbardziej znane tutejsze osiągnięcia to vin jaune i vin de paille.

Vin jaune, czyli wina żółte to wina przypominające nieco wytrawne sherry o charakterystycznym orzechowym aromacie. Robi się je z lekko przemrożonych gron wyłącznie odmiany savagnin, fermentuje, a następnie przelewa do beczek o pojemności 228 l, leżakuje minimum 6 lat. Ważne jest, że podczas starzenia wina w beczkach nie uzupełnia się, co oznacza, że na powierzchni wina tworzy się kożuch drożdżowy , jak w sherry fino. Ubytek wina w beczce podczas leżakowania odzwierciedla pojemność charakterystycznych dla vin jaune butelek o pojemności 620 ml (tyle pozostaje po odjęciu ubytku z 1 L wina leżakowanego).
Wino jest zdecydowanie wytrawne, o charakterystycznym orzechowym posmaku.

Vin de paille to z kolei wino słodkie, które powstaje z gron suszonych na słomianych matach. Wina robi się z gron z przewagą chardonnay (melon). Połowa wody wyparowuje z gron, a stężenie i zawartość cukru w gronach wzrasta, dzięki czemu wina te są słodkie, skoncentrowane, osiągają około 17% zawartości alkoholu i nie ustępują szlachetności win z Sauternes.

Oba rodzaje tutejszych win są niezwykle długowieczne.

Logo Vin de Savoie

Logo Vin de Savoie

Sabaudia

To region także na wschodzie Francji, na południe od Jeziora Genewskiego, leżącego na granicy francusko-szwajcarskiej. Tutejsze wina są niezwykle mało znane, nie tylko w Polsce, a apelacje stworzono tu dopiero w latach 70-tych XX w.

Vin de Savoie – ogólna apelacja zarówno win czerwonych, jak i białych ze szczepów.
Białe: aligoté, altesse (roussette), chasselas, chardonnay, jacquère, gringet, molette (wina musujące i pétillants).
Czerwone: pinot noir, gamay, mondeuse i persan.

Inne apelacje godne uwagi:
Roussette de Savoie – czyli wina robione z roussette, które z czasem zyskują głęboki złotawy kolor, o charakterystycznym orzechowo-migdałowym aromacie.
Pétillant de Savoie i Mousseux de Savoie – czyli apelacje dla win perlistych i musujących przeznaczonych do picia za młodu.
Seyssel – tu powstają głównie wina białe ze szczepów lokalnych ze 100% szczepu altesse (roussette i musujące, robione metodą tradycyjną ze szczepów altesse i molette.
Crépy – ze szczepu chasselas (min. 80%) robi się tu wina delikatne, świeże i czasem perliste.

Pozostałe apelacje:

  • dla win białych: Abymes, Apremont, Chignin, Chautagne, Cruet, Jongieux, Montmélian, Saint-jeoire-prieuré, Marin, Marignan, Ripaille, Chignin-bergeron, Ayse
  • dla win czerwonych: Arbin, St-Jean-de-la-porte, Chautagne, Chignin, Jongieux

 

Udostępnij artykuł